Wyszukiwarka
Liczba elementów: 35
Tarnowice Stare to historyczna, samodzielna miejscowość, powstała w 1316 r., a obecnie dzielnica Tarnowskich Gór. Pierwszy, obronny gródek stał tu w czasach średniowiecza, w okolicach obecnego kościoła parafialnego. W drugiej połowie XV w. miejscowość znalazła się w posiadaniu rodu Wrochemów. Z inicjatywy Piotra Wrochema w latach 1520-1570 wzniesiony został renesansowy zamek. Pierwotnie obiekt ten posiadał trzy skrzydła z wieżą w narożniku południowo-wschodnim. Otoczony z trzech stron dziedziniec był otwarty ku północy. W początkach XVII w. Wrochemowie sprzedali tutejsze dobra Baltazarowi Ohm Januszewskiemu. W latach 1634-43 pełnił on urząd starosty ziemskiego bytomskiego. Zamordowany został w 1643 przez plądrujących Bytom Szwedów. Nawiązujące do tamtych czasów podania mówią o snującym się nocami po zamku duchu starosty i pokutujących widmach żołnierzy szwedzkich. Drogą małżeństwa córki starosty, Anny Felicjany, tutejsze dobra przeszły w drugiej połowie XVII w. w ręce Kaspra Huntera z Grandon, szkockiego szlachcica. Doszedłszy do wysokich zaszczytów - m.in. starosty ziemskiego bytomskiego - zmarł on w początkach XVIII w. Zamek zmieniał wielokrotnie właścicieli, by w 1822 r. wraz z dobrami ziemskimi stać się na długie lata własnością rodziny hrabiów von Donnersmarck. Pierwszym jego właścicielem z tego rodu był Karol Łazarz Henkel von Donnersmarck, który znacznie zmodernizował tutejsze gospodarstwo. Donnesmarckowie dobudowali też kilka obiektów. Byli oni właścicielami zamku aż do 1945 r. Czasy komunizmu, gdy w znacjonalizowanym gmachu zamku umieszczono Państwowe Gospodarstwo Rolne, oznaczały dla zabytku nic innego, niż dewastację. Po upadku PRL gmina Tarnowskie Góry, dysponująca zrujnowaną budowlą, długo nie mogła znaleźć nań nabywcy. Dopiero w 2000 r. sprzedano wreszcie zamek Krystynie i Rajnerowi Smolorzom, którzy w ciągu 10 lat dokonali gruntownego remontu. Obecnie mieści się tu Centrum Sztuki i Rzemiosła Dawnego. Działa tu także restauracja „Gospoda u Wrochema” oraz hotel. Możliwe jest organizowanie konferencji i innych imprez.
Pierwsza linia kolejowa w Królestwie Polskim została otwarta w roku 1845. Należała ona do słynnej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej (Kolej Warszawsko-Wiedeńska), która połączyła stołeczną Warszawę z granicą zaboru austriackiego, skąd liniami austriackimi można się było dostać aż do Wiednia. Dla rozwijającego się wówczas dynamicznie Zagłębia Dąbrowskiego wielkie znaczenie miała budowa odgałęzienia prowadzącego od głównej linii Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej do granicy z Prusami. I właśnie z okazji realizacji tej inwestycji, w okolicy miejscowości o nazwie Sosnowice stanął w roku 1859 okazały dworzec kolejowy. Z czasem Sosnowice zmieniły nazwę na Sosnowiec, a dworzec był jego oknem na świat. Projektantem sosnowieckiego dworca był przybyły z Włoch Enrico (znany również jako Henryk) Marconi. Architekt w swoich dziełach często odwoływał się do wzorców antycznych i budowli klasycystycznych. Taki jest chociażby pałac Paca w Warszawie, sanatorium Marconi w Busku Zdroju czy pałac Wielopolskich w Chrobrzu. W takim też stylu - neoklasycystycznym - wybudowano gmach dworca kolejowego w Sosnowcu. Twórca wzorował się na eleganckim Dworcu Wiedeńskim w Warszawie. Gmach jest dwukondygnacyjny, z siedmioosiowym ryzalitem w fasadzie frontowej. Elementem późniejszym jest gmach hali głównej. Od strony peronów znajdują się parterowe dobudowy. W okresie świetności dworzec dysponował pokojami gościnnymi i restauracją. W 1863 roku na terenie dworca doszło do krwawej bitwy powstańców styczniowych z wojskami rosyjskimi.
Pierwsza linia kolejowa w Królestwie Polskim została otwarta w roku 1845. Należała ona do słynnej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej (Kolej Warszawsko-Wiedeńska), która połączyła stołeczną Warszawę z granicą zaboru austriackiego, skąd liniami austriackimi można się było dostać aż do Wiednia. Dla rozwijającego się wówczas dynamicznie Zagłębia Dąbrowskiego wielkie znaczenie miała budowa odgałęzienia prowadzącego od głównej linii Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej do granicy z Prusami. I właśnie z okazji realizacji tej inwestycji, w okolicy miejscowości o nazwie Sosnowice stanął w roku 1859 okazały dworzec kolejowy. Z czasem Sosnowice zmieniły nazwę na Sosnowiec, a dworzec był jego oknem na świat. Projektantem sosnowieckiego dworca był przybyły z Włoch Enrico (znany również jako Henryk) Marconi. Architekt w swoich dziełach często odwoływał się do wzorców antycznych i budowli klasycystycznych. Taki jest chociażby pałac Paca w Warszawie, sanatorium Marconi w Busku Zdroju czy pałac Wielopolskich w Chrobrzu. W takim też stylu - neoklasycystycznym - wybudowano gmach dworca kolejowego w Sosnowcu. Twórca wzorował się na eleganckim Dworcu Wiedeńskim w Warszawie. Gmach jest dwukondygnacyjny, z siedmioosiowym ryzalitem w fasadzie frontowej. Elementem późniejszym jest gmach hali głównej. Od strony peronów znajdują się parterowe dobudowy. W okresie świetności dworzec dysponował pokojami gościnnymi i restauracją. W 1863 roku na terenie dworca doszło do krwawej bitwy powstańców styczniowych z wojskami rosyjskimi.
Tarnowice Stare to historyczna, samodzielna miejscowość, powstała w 1316 r., a obecnie dzielnica Tarnowskich Gór. Pierwszy, obronny gródek stał tu w czasach średniowiecza, w okolicach obecnego kościoła parafialnego. W drugiej połowie XV w. miejscowość znalazła się w posiadaniu rodu Wrochemów. Z inicjatywy Piotra Wrochema w latach 1520-1570 wzniesiony został renesansowy zamek. Pierwotnie obiekt ten posiadał trzy skrzydła z wieżą w narożniku południowo-wschodnim. Otoczony z trzech stron dziedziniec był otwarty ku północy. W początkach XVII w. Wrochemowie sprzedali tutejsze dobra Baltazarowi Ohm Januszewskiemu. W latach 1634-43 pełnił on urząd starosty ziemskiego bytomskiego. Zamordowany został w 1643 przez plądrujących Bytom Szwedów. Nawiązujące do tamtych czasów podania mówią o snującym się nocami po zamku duchu starosty i pokutujących widmach żołnierzy szwedzkich. Drogą małżeństwa córki starosty, Anny Felicjany, tutejsze dobra przeszły w drugiej połowie XVII w. w ręce Kaspra Huntera z Grandon, szkockiego szlachcica. Doszedłszy do wysokich zaszczytów - m.in. starosty ziemskiego bytomskiego - zmarł on w początkach XVIII w. Zamek zmieniał wielokrotnie właścicieli, by w 1822 r. wraz z dobrami ziemskimi stać się na długie lata własnością rodziny hrabiów von Donnersmarck. Pierwszym jego właścicielem z tego rodu był Karol Łazarz Henkel von Donnersmarck, który znacznie zmodernizował tutejsze gospodarstwo. Donnesmarckowie dobudowali też kilka obiektów. Byli oni właścicielami zamku aż do 1945 r. Czasy komunizmu, gdy w znacjonalizowanym gmachu zamku umieszczono Państwowe Gospodarstwo Rolne, oznaczały dla zabytku nic innego, niż dewastację. Po upadku PRL gmina Tarnowskie Góry, dysponująca zrujnowaną budowlą, długo nie mogła znaleźć nań nabywcy. Dopiero w 2000 r. sprzedano wreszcie zamek Krystynie i Rajnerowi Smolorzom, którzy w ciągu 10 lat dokonali gruntownego remontu. Obecnie mieści się tu Centrum Sztuki i Rzemiosła Dawnego. Działa tu także restauracja „Gospoda u Wrochema” oraz hotel. Możliwe jest organizowanie konferencji i innych imprez.
Tarnowice Stare to historyczna, samodzielna miejscowość, powstała w 1316 r., a obecnie dzielnica Tarnowskich Gór. Pierwszy, obronny gródek stał tu w czasach średniowiecza, w okolicach obecnego kościoła parafialnego. W drugiej połowie XV w. miejscowość znalazła się w posiadaniu rodu Wrochemów. Z inicjatywy Piotra Wrochema w latach 1520-1570 wzniesiony został renesansowy zamek. Pierwotnie obiekt ten posiadał trzy skrzydła z wieżą w narożniku południowo-wschodnim. Otoczony z trzech stron dziedziniec był otwarty ku północy. W początkach XVII w. Wrochemowie sprzedali tutejsze dobra Baltazarowi Ohm Januszewskiemu. W latach 1634-43 pełnił on urząd starosty ziemskiego bytomskiego. Zamordowany został w 1643 przez plądrujących Bytom Szwedów. Nawiązujące do tamtych czasów podania mówią o snującym się nocami po zamku duchu starosty i pokutujących widmach żołnierzy szwedzkich. Drogą małżeństwa córki starosty, Anny Felicjany, tutejsze dobra przeszły w drugiej połowie XVII w. w ręce Kaspra Huntera z Grandon, szkockiego szlachcica. Doszedłszy do wysokich zaszczytów - m.in. starosty ziemskiego bytomskiego - zmarł on w początkach XVIII w. Zamek zmieniał wielokrotnie właścicieli, by w 1822 r. wraz z dobrami ziemskimi stać się na długie lata własnością rodziny hrabiów von Donnersmarck. Pierwszym jego właścicielem z tego rodu był Karol Łazarz Henkel von Donnersmarck, który znacznie zmodernizował tutejsze gospodarstwo. Donnesmarckowie dobudowali też kilka obiektów. Byli oni właścicielami zamku aż do 1945 r. Czasy komunizmu, gdy w znacjonalizowanym gmachu zamku umieszczono Państwowe Gospodarstwo Rolne, oznaczały dla zabytku nic innego, niż dewastację. Po upadku PRL gmina Tarnowskie Góry, dysponująca zrujnowaną budowlą, długo nie mogła znaleźć nań nabywcy. Dopiero w 2000 r. sprzedano wreszcie zamek Krystynie i Rajnerowi Smolorzom, którzy w ciągu 10 lat dokonali gruntownego remontu. Obecnie mieści się tu Centrum Sztuki i Rzemiosła Dawnego. Działa tu także restauracja „Gospoda u Wrochema” oraz hotel. Możliwe jest organizowanie konferencji i innych imprez.
Hol
Środulka to położona na północy miasta dzielnica Sosnowca, która już w 1902 roku współtworzyła ten młody ośrodek miejski. Rozciąga się ona pomiędzy Czarną Przemszą a torami dawnej Kolei Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. Przemysł pojawił się tutaj w drugiej połowie XIX wieku. Jako pierwsza, w latach 80. tego stulecia, została uruchomiona fabryka Mogunckiego Towarzystwa Przemysłu Chemicznego. Wkrótce potem, w 1886 roku, bracia Schönowie otwarli dużą przędzalnię wełny czesankowej, przy której postawili swoją najważniejszą rezydencję rodową. Schönowie wywodzili się z Saksonii, z miasta Werdau, gdzie w połowie XIX wieku zakład włókienniczy prowadził Christian Gottlieb Schön. To właśnie jego synowie - Franz i Ernst - przybyli na tereny dzisiejszego Sosnowca, organizując w Sielcu pierwszą przędzalnię. Inwestycja w Środulce była poszerzeniem działalności. Pozostali bracia, Bruno i Robert, też byli właścicielami fabryk w Sosnowcu - była to spółka rodzinna - ale tylko Ernst i Franz osiedlili się w mieście. Przypuszcza się, że pałac w Środulce został zbudowany około roku 1896. Projektant nie jest, niestety, znany. Czterokondygnacyjną budowlę postawiono na planie czworoboku i ozdobiono trzema wieżami - dwie znajdują się w narożnikach fasady południowej, jedna w północno-wschodnim rogu fasady tylnej. Wieże przykryto charakterystycznymi, baniastymi hełmami. Rezydencja nawiązuje generalnie do stylu barokowego. Wewnątrz warto zwrócić uwagę na piękne, oryginalne witraże w hallu. Pałac otoczony jest przez ładny park krajobrazowy. Na jego terenie stoi jeszcze jedna rezydencja Schönów, tak zwany pałac Wilhelma wybudowany w 1900 r. wg projektu Józefa Pomian-Pomianowskiego. Obecnie w pałacu Schönów mieści się Muzeum w Sosnowcu, sale reprezentacyjne Urzędu Stanu Cywilnego oraz restauracja. Dumą Muzeum jest niezwykła kolekcja polskiego szkła użytkowego z XX i początku XXI w. Uzupełnia ją zbiór szkła unikatowego z przełomu tych stuleci i szkła historycznego od połowy XIX w. Instytucja organizuje również liczne wystawy czasowe i wydarzenia kulturalne, prowadzi też działalność edukacyjną i wydawniczą.
Środulka to położona na północy miasta dzielnica Sosnowca, która już w 1902 roku współtworzyła ten młody ośrodek miejski. Rozciąga się ona pomiędzy Czarną Przemszą a torami dawnej Kolei Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. Przemysł pojawił się tutaj w drugiej połowie XIX wieku. Jako pierwsza, w latach 80. tego stulecia, została uruchomiona fabryka Mogunckiego Towarzystwa Przemysłu Chemicznego. Wkrótce potem, w 1886 roku, bracia Schönowie otwarli dużą przędzalnię wełny czesankowej, przy której postawili swoją najważniejszą rezydencję rodową. Schönowie wywodzili się z Saksonii, z miasta Werdau, gdzie w połowie XIX wieku zakład włókienniczy prowadził Christian Gottlieb Schön. To właśnie jego synowie - Franz i Ernst - przybyli na tereny dzisiejszego Sosnowca, organizując w Sielcu pierwszą przędzalnię. Inwestycja w Środulce była poszerzeniem działalności. Pozostali bracia, Bruno i Robert, też byli właścicielami fabryk w Sosnowcu - była to spółka rodzinna - ale tylko Ernst i Franz osiedlili się w mieście. Przypuszcza się, że pałac w Środulce został zbudowany około roku 1896. Projektant nie jest, niestety, znany. Czterokondygnacyjną budowlę postawiono na planie czworoboku i ozdobiono trzema wieżami - dwie znajdują się w narożnikach fasady południowej, jedna w północno-wschodnim rogu fasady tylnej. Wieże przykryto charakterystycznymi, baniastymi hełmami. Rezydencja nawiązuje generalnie do stylu barokowego. Wewnątrz warto zwrócić uwagę na piękne, oryginalne witraże w hallu. Pałac otoczony jest przez ładny park krajobrazowy. Na jego terenie stoi jeszcze jedna rezydencja Schönów, tak zwany pałac Wilhelma wybudowany w 1900 r. wg projektu Józefa Pomian-Pomianowskiego. Obecnie w pałacu Schönów mieści się Muzeum w Sosnowcu, sale reprezentacyjne Urzędu Stanu Cywilnego oraz restauracja. Dumą Muzeum jest niezwykła kolekcja polskiego szkła użytkowego z XX i początku XXI w. Uzupełnia ją zbiór szkła unikatowego z przełomu tych stuleci i szkła historycznego od połowy XIX w. Instytucja organizuje również liczne wystawy czasowe i wydarzenia kulturalne, prowadzi też działalność edukacyjną i wydawniczą.
Gliwice są jednym z najstarszych miast na Górnym Śląsku -powstały w czasach średniowiecznych. Przez długie stulecia gród był otoczony przez mury obronne, a wjechać do niego można było przez dwie bramy. Gliwice leżały na skrzyżowaniu szlaków handlowych, dlatego też były ważnym ośrodkiem handlu i rzemiosła. W XIX wieku charakter miasta zaczął się zmieniać - po tym gdy już pod koniec XVIII wieku rozpoczęły tutaj działalność. pierwsze zakłady przemysłowe. To dzięki industrializacji Gliwice przeistoczyły się w gęsto zaludniony oraz rozrastający się wzdłuż i wszerz nowoczesny ośrodek miejski. W drugiej połowie XIX wieku życie w Gliwicach tętniło najmocniej na nowo wytyczonych ulicach, łączących rynek z okolicami dworca kolejowego. Szczególnie dzisiejsza ulica Zwycięstwa (dawniej Wilhelmstrasse) zaczęła stanowić wizytówkę miasta, ze swymi reprezentacyjnymi kamienicami, hotelami, bankami, restauracjami i sklepami. W 1896 roku, na rogu Wilhelmstrasse i ulicy An der Klodnitz (obecnie Kłodnickiej) zbudowano wyjątkowo efektowny gmach nowego hotelu, któremu nadano nazwę „Schlesischer Hoff”, czyli „Śląski Dwór”. Projekt budynku przygotował mistrz budowlany Josef Piechulek. Hotel od pierwszych chwil zyskał opinię najlepszego w mieście. Po kilku latach zainstalowano w nim sieć elektryczną. Na parterze znajdował się m.in. obszerny hol, restauracja, sala bilardowa, a także salony fryzjerskie, sklep z tytoniem i piwiarnia. Trzy piętra przeznaczono na pokoje dla gości. Gmach hotelu zbudowano w duchu eklektycznym, nawiązującym do renesansu północnoeuropejskiego, manieryzmu i baroku, dzięki czemu ma charakter reprezentacyjny, niemal pałacowy. Obydwie główne elewacje zdobią pilastry i kolumny, loggie, wykusze, tympanony, kopuły oraz narożna wieżyczka z hełmem. Wewnątrz warto natomiast zobaczyć wyrafinowane sztukaterie. Po II wojnie światowej w budynku działał m.in. Hotel „Myśliwski”. Obecnie gospodarzem jest Hotel „Diament”.
Tarnowice Stare to historyczna, samodzielna miejscowość, powstała w 1316 r., a obecnie dzielnica Tarnowskich Gór. Pierwszy, obronny gródek stał tu w czasach średniowiecza, w okolicach obecnego kościoła parafialnego. W drugiej połowie XV w. miejscowość znalazła się w posiadaniu rodu Wrochemów. Z inicjatywy Piotra Wrochema w latach 1520-1570 wzniesiony został renesansowy zamek. Pierwotnie obiekt ten posiadał trzy skrzydła z wieżą w narożniku południowo-wschodnim. Otoczony z trzech stron dziedziniec był otwarty ku północy. W początkach XVII w. Wrochemowie sprzedali tutejsze dobra Baltazarowi Ohm Januszewskiemu. W latach 1634-43 pełnił on urząd starosty ziemskiego bytomskiego. Zamordowany został w 1643 przez plądrujących Bytom Szwedów. Nawiązujące do tamtych czasów podania mówią o snującym się nocami po zamku duchu starosty i pokutujących widmach żołnierzy szwedzkich. Drogą małżeństwa córki starosty, Anny Felicjany, tutejsze dobra przeszły w drugiej połowie XVII w. w ręce Kaspra Huntera z Grandon, szkockiego szlachcica. Doszedłszy do wysokich zaszczytów - m.in. starosty ziemskiego bytomskiego - zmarł on w początkach XVIII w. Zamek zmieniał wielokrotnie właścicieli, by w 1822 r. wraz z dobrami ziemskimi stać się na długie lata własnością rodziny hrabiów von Donnersmarck. Pierwszym jego właścicielem z tego rodu był Karol Łazarz Henkel von Donnersmarck, który znacznie zmodernizował tutejsze gospodarstwo. Donnesmarckowie dobudowali też kilka obiektów. Byli oni właścicielami zamku aż do 1945 r. Czasy komunizmu, gdy w znacjonalizowanym gmachu zamku umieszczono Państwowe Gospodarstwo Rolne, oznaczały dla zabytku nic innego, niż dewastację. Po upadku PRL gmina Tarnowskie Góry, dysponująca zrujnowaną budowlą, długo nie mogła znaleźć nań nabywcy. Dopiero w 2000 r. sprzedano wreszcie zamek Krystynie i Rajnerowi Smolorzom, którzy w ciągu 10 lat dokonali gruntownego remontu. Obecnie mieści się tu Centrum Sztuki i Rzemiosła Dawnego. Działa tu także restauracja „Gospoda u Wrochema” oraz hotel. Możliwe jest organizowanie konferencji i innych imprez.
Świerklaniec jest niewielką miejscowością, położoną w powiecie tarnogórskim, w dolinie rzeki Brynicy. Historia miejscowości i budowa unikatowego kompleksu pałacowo-parkowego jest ściśle powiązana z rodem Donnersmarcków. W latach 70. XIX wieku hrabia Guido von Donnersmarck wybudował dla swojej żony rezydencję, którą zwano „Małym Wersalem” lub „Śląskim Wersalem”. Jej projektantem był Hector Lefuel, nadworny architekt Napoleona III. „Mały Wersal” zachwycał przepychem i nowinkami technicznymi. Z myślą o gościach odwiedzających rodzinę Donnersmarcków, nieopodal „Małego Wersalu” w latach 1903-1906 powstał kolejny, zachwycający smakiem i nowoczesnością obiekt zwany Pałacem Kawalera. Wyposażony był m.in. w posadzki z istryjskiego marmuru, amerykańskie wanny „Royal” z jednego kawałka fajansu, obrazy mistrzów... Główną przyczyną jego powstania były częste wizyty cesarza Niemiec, Wilhelma II, który przyjeżdżał tu na polowania. Pałacyk w stylu neobaroku francuskiego został zaprojektowany przez Ernesta von Ihne, architekta cesarza Wilhelma II. Budowla powstała na planie zbliżonym do kwadratu. Ceglana elewacja budynku wykonana jest dwubarwnie: czerwone ściany i białe narożniki. W centralnej części obiektu znajduje się reprezentacyjny, owalny hall z marmurowo-lustrzaną klatką schodową. Na frontonie pałacu jest wyryty napis „Memento vivere”(Pamiętaj o życiu), który miał zachęcać odwiedzających go gości i kawalerów (zwłaszcza) do zabawy. Z całego zespołu rezydencji von Donnersmarcków „Dom Kawalera” pozostał jedyną budowlą, która ocalała od zniszczenia w 1945 roku. Po odrestaurowaniu służył jako ośrodek szkoleniowy dla górnictwa. Obecnie w „Pałacu Kawalera” mieści się trzygwiazdkowy hotel i restauracja. Wraz z otaczającym go zabytkowym parkiem tworzy Zespół Pałacowo-Parkowy, będący częścią Gminnego Ośrodka Rekreacji w Świerklańcu.
Świerklaniec jest niewielką miejscowością, położoną w powiecie tarnogórskim, w dolinie rzeki Brynicy. Historia miejscowości i budowa unikatowego kompleksu pałacowo-parkowego jest ściśle powiązana z rodem Donnersmarcków. W latach 70. XIX wieku hrabia Guido von Donnersmarck wybudował dla swojej żony rezydencję, którą zwano „Małym Wersalem” lub „Śląskim Wersalem”. Jej projektantem był Hector Lefuel, nadworny architekt Napoleona III. „Mały Wersal” zachwycał przepychem i nowinkami technicznymi. Z myślą o gościach odwiedzających rodzinę Donnersmarcków, nieopodal „Małego Wersalu” w latach 1903-1906 powstał kolejny, zachwycający smakiem i nowoczesnością obiekt zwany Pałacem Kawalera. Wyposażony był m.in. w posadzki z istryjskiego marmuru, amerykańskie wanny „Royal” z jednego kawałka fajansu, obrazy mistrzów... Główną przyczyną jego powstania były częste wizyty cesarza Niemiec, Wilhelma II, który przyjeżdżał tu na polowania. Pałacyk w stylu neobaroku francuskiego został zaprojektowany przez Ernesta von Ihne, architekta cesarza Wilhelma II. Budowla powstała na planie zbliżonym do kwadratu. Ceglana elewacja budynku wykonana jest dwubarwnie: czerwone ściany i białe narożniki. W centralnej części obiektu znajduje się reprezentacyjny, owalny hall z marmurowo-lustrzaną klatką schodową. Na frontonie pałacu jest wyryty napis „Memento vivere”(Pamiętaj o życiu), który miał zachęcać odwiedzających go gości i kawalerów (zwłaszcza) do zabawy. Z całego zespołu rezydencji von Donnersmarcków „Dom Kawalera” pozostał jedyną budowlą, która ocalała od zniszczenia w 1945 roku. Po odrestaurowaniu służył jako ośrodek szkoleniowy dla górnictwa. Obecnie w „Pałacu Kawalera” mieści się trzygwiazdkowy hotel i restauracja. Wraz z otaczającym go zabytkowym parkiem tworzy Zespół Pałacowo-Parkowy, będący częścią Gminnego Ośrodka Rekreacji w Świerklańcu.
Tarnowice Stare to historyczna, samodzielna miejscowość, powstała w 1316 r., a obecnie dzielnica Tarnowskich Gór. Pierwszy, obronny gródek stał tu w czasach średniowiecza, w okolicach obecnego kościoła parafialnego. W drugiej połowie XV w. miejscowość znalazła się w posiadaniu rodu Wrochemów. Z inicjatywy Piotra Wrochema w latach 1520-1570 wzniesiony został renesansowy zamek. Pierwotnie obiekt ten posiadał trzy skrzydła z wieżą w narożniku południowo-wschodnim. Otoczony z trzech stron dziedziniec był otwarty ku północy. W początkach XVII w. Wrochemowie sprzedali tutejsze dobra Baltazarowi Ohm Januszewskiemu. W latach 1634-43 pełnił on urząd starosty ziemskiego bytomskiego. Zamordowany został w 1643 przez plądrujących Bytom Szwedów. Nawiązujące do tamtych czasów podania mówią o snującym się nocami po zamku duchu starosty i pokutujących widmach żołnierzy szwedzkich. Drogą małżeństwa córki starosty, Anny Felicjany, tutejsze dobra przeszły w drugiej połowie XVII w. w ręce Kaspra Huntera z Grandon, szkockiego szlachcica. Doszedłszy do wysokich zaszczytów - m.in. starosty ziemskiego bytomskiego - zmarł on w początkach XVIII w. Zamek zmieniał wielokrotnie właścicieli, by w 1822 r. wraz z dobrami ziemskimi stać się na długie lata własnością rodziny hrabiów von Donnersmarck. Pierwszym jego właścicielem z tego rodu był Karol Łazarz Henkel von Donnersmarck, który znacznie zmodernizował tutejsze gospodarstwo. Donnesmarckowie dobudowali też kilka obiektów. Byli oni właścicielami zamku aż do 1945 r. Czasy komunizmu, gdy w znacjonalizowanym gmachu zamku umieszczono Państwowe Gospodarstwo Rolne, oznaczały dla zabytku nic innego, niż dewastację. Po upadku PRL gmina Tarnowskie Góry, dysponująca zrujnowaną budowlą, długo nie mogła znaleźć nań nabywcy. Dopiero w 2000 r. sprzedano wreszcie zamek Krystynie i Rajnerowi Smolorzom, którzy w ciągu 10 lat dokonali gruntownego remontu. Obecnie mieści się tu Centrum Sztuki i Rzemiosła Dawnego. Działa tu także restauracja „Gospoda u Wrochema” oraz hotel. Możliwe jest organizowanie konferencji i innych imprez.